W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nadal nie wiadomo, kiedy telewizja będzie bardziej dostępna. Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się 25 stycznia. Organizacje pozarządowe i eksperci jednym głosem domagają się przyspieszenia i bardziej kompleksowego wdrażania dostępności w telewizji.

Na pierwsze spotkanie podkomisji ds. zmiany projektu ustawy o radiofonii i telewizji do Sejmu nie przyszli przedstawiciele telewizji komercyjnych, a reprezentant Telewizji Polskiej apelował o przesunięcie terminu zwiększania dostępności do 50%.

Założenia projektu znane są conajmniej od 2013 roku. Nadawcy mieli czas, aby się przygotować do stopniowego podnoszenia poziomu dostępności. Rozmawialiśmy o tym m.in. w 2014 roku na konferencji "Telewizja bardziej dostępna". Odbiorcy z niepełnosprawnością mają znacznie większe oczekiwania - tłumaczy Monika Szczygielska z Fundacji Widzialni.

Jak dostępna jest dziś telewizja?

KRRiT przedstawiła wyniki monitoringu dostępności telewizji za pierwsze trzy kwartały 2017 roku. Rekordzistami są kanały nadające seriale i powtórki programów. Najwięcej napisów było w TVP Seriale - 82,21%, audiodeskrypcji w Super Polsacie - 49%, języka migowego - 13,48% w programach regionalnych TVP Łódź, Gdańsk, Szczecin, Poznań.

Średnie wyniki dla wszystkich stacji:

  • napisy - 14,22%,
  • audiodeskrypcja - 3,11%,
  • język migowy - 2,66%.

Łącznie: 18,5%, czyli prawie dwa razy więcej niż wymagane w ustawie 10% dostępności

Co reguluje dostępność telewizji?